Jeszcze całkiem lato nie odeszło, zieleń jeszcze się nie wypaliła, ale już w powietrzu unosi się mgła i dymy jesienne. Wysoki i smukły, zielono-beżowy wtopił się w tło jak kameleon :)
W przypływie pastelowej weny - namalowałam morskie fale. Ciesz się życiem - to moje motto przewodnie dla nowego cyklu. Z jednej strony powstają drzwi - po drugiej - zupełnie inna odsłona - krajobrazy lub miejsca.
Dziś - plaża.
Jeszcze mi nie przeszła ochota na malowanie drzwiczek :) Trochę kolorów nie zaszkodzi w szarości codzienności. Tym czasem ... NIE PRZESZKADZAĆ ... i ZARAZ WRACAM.